piątek, 29 listopada 2013

Konkursik

   Hej! Wiem, ze mało postów, ale chciałabym zrobić konkursik świąteczny.
Każdy lubi dostawać prezenty, prawda? Odpowiedzcie poprawnie na pytania, a zdobędziecie prezencik niespodziankę. Pierwsza osoba, która rozwiąże test poprawnie i prześle odpowiedzi na mojego maila : szyglowskag@gmail.com lub wilczek.kodi@gmail.com otrzyma nagrodę.
UWAGA! KONKURS TRWA TYLKO NA TERENIE POLSKI!!!

Zadania:
1. Kim są rodzice Nali (podaj imiona i tytuł np. Sarabi i ... , zwykłe lwy, rozumiecie? Jak nie to pytać)
2. Najlepszy przyjaciel Neli to...
3. Głównymi bohaterami są...
4. Gdzie dzieje się akcja? (Podaj wszystkie ziemie wymienione na blogu)
5. Kim jest Sarafina dla Nali?
6. Bratem Shetani jest...
7. Dlaczego Nela nie chce wrócić do domu? (podaj powód lub sytuację)

Pytania ogólne:
1. Co najbardziej podoba ci się w tym blogu?
2. Co byś zmienił/ła?
3. Zostaniesz obserwatorem? (Chyba, że już jesteś to nie odpowiadaj)

Dodatkowe:

Zaproś mnie na facebooku;
Gabriela Szydłowska

na asku:
Gabu21

zaobserwuj moje inne blogi :)



                                      I miejsce: dyplom, banner, 10 komentarzy + niespodzianka
                                      II miejsce: dyplom, banner, 5 komentarzy
                                      III miejsce: dyplom, banner, 3 komentarze
                                      IV i niżej: dyplom, 1 komentarz

Zapraszam! Konkurs trwa do 1 stycznia 2014 roku :)
Życzę powodzenia :))


niedziela, 24 listopada 2013

13. Bo czasem tracimy tych, których kochamy najbajrdziej

Nela ostatnio bardzo dziwnie się zachowywała. Sita nie wiedziała co ma z tym zrobić. W końcu zdobyła się na odwagę i poszła do przyjaciółki.

- Nela posłuchaj co się dzieje? Ostatnio jakoś dziwnie się zachowujesz w towarzystwie Waziego. Czy cos się stało?

- Nie nic. Idziesz ze mną na polane się pobawić.

- Co za pytanie? Oczywiście - wykrzyknęła księżniczka i pobiegła za Nelą.

Bawiły się w pobliżu Sakara, ojca Sity. Był on bardzo dobrym królem i ojcem, ale również zauważył, że Nela jest jakaś nieswoja. Nie pytał o nic lwiczkę tylko rozmawiał ze swym przyjacielem Kodim. Kodi był nowym lwem w stadzie na Rajskiej Ziemi i podobno był zaginionym bratem króla Kesiego z Kraju za Rzeką choć o tym nie wiedział tak samo jak Sakar.

Przyjaciółki bawiły się właśnie w berka gdy na Nelę wyskoczył Wazi. Zszedł z lwiczki i spytał czy może przyłączyć się do zabawy. Nela odparła, że tak ale Sita, a nawet Sakar byli przeciwni, ponieważ lewek ostatnio przysporzył im wielu kłopotów i problemów. To przez niego Rajska Ziemia i Lwia Ziemia nie byli dobrymi sąsiadami i każdej chwili mogła rozpocząć się wojna.

Nela odeszła smutna. Lubiła Waziego, a ojciec Sity zabraniał jej się z nim bawić. Gdyby byli tu jej rodzice to pozwalaliby bawić się jej z Wazim. Nela zaczęła tęsknić za rodziną, a nawet za Nalą, która przecież była starsza i mogłaby ją obronić. Lwiczka jednak nie miała ochoty na powrót do domu. Zaraz przecież ona była w domu. Teraz jej pawdziwym miejscem zamieszkania była właśnie Rajska Ziemia. Kochała tu być i kochała swoich nowych rodziców Asali i Sakara no bo w końcu się nia zajeli i nie zostawili jej na śmierć. Była im za to wdzięczna i teraz nie musiała się juz zastanawiać gdzie miała dom, bo ona była w domu.



Shizasen obserwował córkę i był uradowany, ze Nela żyje. Smuciło go tylko to, że nie chce wrócic na Lwią Ziemię do matki i rodzenstwa.

W tym czasie dołączyła do niego Shetani i zapytała:
-Więc to jest twoja córka?

- Tak, tylko zastanawia mnie jedno: Czemu nie chce wrócić do domu?

- Oh Shizasenie moze ona chce mieszkać właśnie tu.

- A ty gdzie wolałabyś mieszkać: na obcej ziemi czy w domu z rodziną.

- No więc... Moze zapytaj ją o to czemu tu chce zamieszkać.

-Nie, nie będę jej tego mówił. Nie chcę by się wystraszyła. Ale jest jeszcze jedna sprawa: Czemu Nela tak strasznie nienawidzi Nali?

- Nie wiem czy moge ci o tym powiedzieć.

- Co masz na myśli?

- Co Nala powiedziała ci kiedy Nela zagineła?

- Że rozszarpały ją hieny.

- To nieprawda.
- To jaka jest prawda? - zdenerwował się Shizasen.



- To przez naszą córkę. Nala poszła wtedy z rodzeństwem na spacer, ale kiedy Nela spadała do wąwozu i Nala myślała, że jej siosra zginęła to powiedziała wam tę bajkę by nie zostać ukarana. Tamtej nocy widziałam ją i ona płakała. Nie chciała kłamać po prostu się bała. Wtedy gdy ją zobaczyłam przypomniałam sobie ten dzien kiedy zginęłam. Nie chciałam ci nic mówić. Po prostu to było dla mnie za wiele. Wiem, że nie zrobiłbyś jej krzywdy, ale...
- Rozumiem - odparł Shizasen i przytulił do siebie żonę. - nie musisz mi tego tłumaczyć. Chodźmy już pora wracać. Musimy jeszcze odwiedzić Nalę.

- Dobrze - powiedziała Shetani i ropłynęli się w powietrzu.



Nela poszła teraz do jaskini gdzie spędzała noc. Zza kamienia nagle wyszedł Sakar, a lwiczka się wystraszyła i lekko pisnęła.

- Ciiiii... to tylko ja. - Odparł jej przybrany ojciec - słuchaj mam do ciebie pytanie.

- O co chodzi?

- Czy ty kochasz Waziego?

- Ja... Yyyy... Nwm.

- Jak to nie wiesz. Przecież to widac jak np. Patrzycie sobie w oczy.

- No dobrze : KOCHAM GO.

- Masz zakaz się z nim spotykać.

- Co?!

- Zrozumiałaś?

- Tak rozumiałam - powiedziała ze smutkiem Nela.

- To dobrze. A teraz dobranoc - odparł Sakar i odszedł.

Nela poczuła, ze łzy napływają jej do oczu. To była prawda: ona kochała Waziego, ale co to miało być? Czemu nie może się z nim spotykać? Na te pytania nie umiała na razie odpowiedzieć.


_______________________________________________________
_ takich liter używam gdy rozmawiają ze sobą duchy: np. Shetani i Shizasen lub starżnicy którymi są np. Shizasen (Nala), Mufasa (Simba), Rainy (Roza) {dalsze opowiadania}
Myślę, że opowiadanie wam się podoba i życzę miłego czytania kolejnych notek :)
 
 

niedziela, 10 listopada 2013

Smutek i pytanie

   Cześć! Wiem, że dawno nie pisałam zadnego posta, ale nikt już nie komentuje tego bloga. Zastanawiam się czy w ogóle go nie usunąć. Jak myślicie?
Mam do was jeszcze jedno pytanie: Wiecie o co chodzi z Nalą i Shetani? no i jak podoba wam się pomysł, że Nala jest zaginioną księżniczka? ( piszecie w komentarzach i myślę, ze pod tym wpisem będzie w ogóle jakiś komcio :)