Lwia Ziemia był piękna. Był okres suszy, więc zwierzęta najczęściej znajdowały się przy wodopoju. Teraz tez tak było. Szczególnym gościem przy wodopoju była królowa Nala oczekująca przyjścia swojego brata Mheetu. Gdy ten wreszcie się zjawił miał bardzo smutną minę. Siostra zapytała:
- Mheetu coś się stało?
- Niedawno dostałem wiadomość od posłańca z Kraju za Rzeką, ze Auri miała wypadek. Nie wiem co mogło jej się stać, ale nie mogę tam wrócić. Podobno jest tam jakaś wojna i Kesho zakazał wchodzenia mi na jego ziemię w tym czasie. Więc powiedz mi Nala co ja mam teraz zrobić?
- Nie mam pojęcia braciszku. A pytałeś Simbę?
- Tak, ale on ma to gdzieś.
- Nie mów tak.
- Jest twoim mężem. A rozmawiałaś już z nim o moim pomyśle, by Auri mogła tu zamieszkać?
- Jeszcze nie. Dzisiaj wieczorem to zrobię. A jaka wojna jest w Kraju za Rzeką?
- Między Skalną Ziemią.
- Ohh ... . Dobrze braciszku trzymaj się, a ja spróbuję coś wymyślić.
Nala nie miała pomysłu. Uważała tak jak Simba, ze Mheetu nie powinien mieszać się w sprawy Kraju za Rzeką a Skalnej Ziemi. Tak czy inaczej musiała porozmawiać dzisiaj z Simbą. Wieczorem umówiła się z nim na spotkanie. Król cały dzień nie miał czasu dla żony, ale ona to rozumiała.
- Simba muszę z tobą o czymś porozmawiać.
- O czym, kochanie?
- O Mheetu.
- Aha - odparł Simba bez entuzjazmu.
- Wiesz, bo on mnie pytał ostatnio czy Aurelia nie mogła by tu chwilę zamieszkać. W końcu w Kraju za Rzeka jest niebezpiecznie i on bardzo się o nią martwi. Mógłbyś porozmawiać z Kescho o tej sprawie?
- No mógłbym, ale nie wiem czy on mnie posłucha.
- Proszę postaraj się go przekonać.
- Zrobię wszystko co w mojej mocy. A jak się czujesz?
- Bardzo dobrze.
- Iść teraz na polowanie?
- Simba oszalałeś? Jest środek nocy.
- To co dla mojej królewny i przyszłego księcia wszystko.
- Skąd wiesz, że będziemy mieli chłopca, a nie dziewczynkę?
- Mój instynkt.
- Taaa ... akurat. - Zaczęła smiać się Nala, a Simba zrobił minę jakby poczuł się urażony.
Następnego dnia król udał się do Kraju za Rzeką i poprosił Kescho by Aurelia mogła zamieszkac chwilę na Lwiej Ziemi. Król sąsiedniej ziemi uznał, ze zastanowi się nad ta propozycją. Dla niego jednak była to bardzo trudna decyzja.
______________________________________
Troszkę krótkie. Przepraszam.
Co do konkursu:
1 MIEJSCE zajęła Kartyna Chodzik
2 MIEJSCE zajęła Karolina Love
Bardzo wam dziewczyny dziękuję za wzięcie udziału.
Nagrody będą w "Odbiór kolaże itp."
I jeszcze mam taką proźbę (Nie dotyczy Karoliny Love) jak piszecie odp. na pytania to piszcie z kim chcecie kolaż bo to mi ułatwia pracę. Dziekuję
Pozdrawiam :) Gabu21
Nie ma dziś pytań? No trudno. Zajęłam drugie miejsce dlatego gratuluję Kartynie i czekam na nagrody. Nocia mi się podobała i czekam na następną:) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
OdpowiedzUsuńKarolina Love♥
Niestety nie ma. Bo jestem strasznie do tyłu z kolażami, a tez nie miałam pomysłu na pytanka :)
UsuńWspaniala nocia, jak zwykle zresztą.Nie moge się doczekać dalszej części.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakże gratuluję Ci Karolino wyniku :3.Także czekam na nagrody.Notka była ciekawa i to jest najważniejsze :3.Czekam z nadzieją na następną~~
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia ~~
Super notka, czekam na następną :) Zapraszam również na mój blog, na nową nocie :)
OdpowiedzUsuń